Wczoraj buło otwarcie biblioteki, a ona jest po prostu cudowna*_*Nasz występ był ostatni, Wika.B była chora więc ja musiałam zagrać kozę Helę:)Poniekąd to było straszne ale Karol miał gorzej grał Dobusia który miał mieć czerwone ubranie, więc Karol miał czerwone leginsy i tunikę ,no a my jak to my się śmialiśmy z niego a on się cały zrobił się czerwony.Potem szliśmy do biblioteki i została oficjalnie otworzona,jedliśmy tort a na koniec rozdawaliśmy ulotki.
Hej!
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do Versatile na nasziherbatkiswiat.blogspot.com . Zrób na swoim blogu, najlepiej w osobnej zakładce. Szczegóły u mnie w zakładce "nominacje".
Pozdrawiam
Kolorowe stworzonko