poniedziałek, 25 listopada 2013
(Nie)typowa gra terenowa
W piątek na zbiórce,odbyła się (nie)typowa gra terenowa o tematyce drugiej wojny światowej.Każdy zastęp dostał mapę Dobczyc z zaznaczonymi pięcioma punktami.Mój zastęp bardzo długo szukał pierwszego punktu.Po długich poszukiwaniach wreszcie się udało;)Na całe szczęście następne punkty całkiem łatwo było znaleść.Jedno z najfajniejszych punktów był u dh Oli:trzeba było przejść parę metrów,tak żeby było nas jak najmniej słychać.Podobno byłyśmy zastępem który zrobił to najlepiej;D O 19:15 bezwzględu na wszystko każdy zastęp miał być w harcówce,nam udało wyrobić się w czasie mimo że Emilkę bolała noga i pod koniec ją nosiłyśmy na zmianę.Kiedy wszyscu dotarli szybciutko związalimy krąg i puściliśmy iskierkę:d.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Serio nosiłyście Emilkę? XD Nieźle.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oj, ta gra była świetna ^^
OdpowiedzUsuńnooo<3
Usuń